3,5 miesiąca w podróży pozwoliło nam całkiem dobrze specyfikę podróżowania po Ameryce Środkowej i Południowej. W tym artykule podsumowałem najważniejsze informacje, które mogą pomóc przygotować Wam podróż do Ameryki Łacińskiej. Co warto wiedzieć przed wyjazdem?
1. Stosunkowo wysoki koszt „wejścia”
Pierwszym wyzwaniem, przed którym staje wiele osób, zanim wyruszy w podróż do Ameryki Środkowej i Południowej, jest koszt biletu lotniczego. Koszt „wejścia” jest zwykle wyższy niż w przypadku lotów do Indii, Chin czy Azji Południowo-Wschodniej.
Jak zatem dotrzeć tam w możliwie budżetowy sposób? Celuj w wielkie huby turystyczne, przez które realizowane są loty dla turysty masowego. „Wrotami” do Ameryki Środkowej może być lotnisko w Cancun na południu Meksyku.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak to zrobiliśmy i jak wyglądały nasze pierwsze dni na Wyspie Kobiet (Isla Mujeres), zajrzyj tutaj. Gdybyście chcieli przeczytać o tym, jak dzięki opóźnieniu jeszcze zarobiliśmy na tym locie, polecam ten wpis. Generalne informacje o szukaniu taniego transportu (w tym lotów) znajdziesz w tym artykule.
2. Ogarnij szczepienia i przemyśl kwestie bezpieczeństwa
Jeśli ostatni raz szczepiliście się jeszcze w szkole, to wykonanie szczepień będzie boleć. Nie ze względu na ukłucia (będzie ich kilka), ale ze względu na koszty. Aktualną listę szczepień obowiązkowych i zalecanych w przypadku podróży do poszczególnych krajów świata znajdziesz w internecie. Profilaktyka zdrowotna jest bardzo ważna, lepiej działać prewencyjnie. W Ekwadorze można uzupełnić szczepienia za darmo, np. na żółtą febrę.
Osobnym tematem jest zadbanie o kwestie bezpieczeństwa. Podstawą jest zadbanie o przechowywanie dokumentów i pieniędzy, które mamy ze sobą. Bez zadbania o sprawy logistyczne, zdrowotne oraz bezpieczeństwo nie można w pełni cieszyć się podróżą. O tych kwestiach pisałem kilka miesięcy temu.
3. Bądź świadomy dystansów w Ameryce Środkowej i Południowej
Podróżowanie w Ameryce Środkowej jest bardzo łatwe (choć nie zawsze komfortowe). Dystanse są małe i nawet jeśli chicken bus nie rozwija jakiejś niesamowitej prędkości, a do tego zatrzymuje się bardzo często, zwykle kilka godzin w drodze pozwala dotrzeć do kolejnego celu podróży. Można więc odwiedzić więcej miejsc.
Zupełnie inaczej sprawa ma się w przypadku Ameryki Południowej. Tu dystanse są zdecydowanie większe. A nawet jeśli obiektywnie odległość na mapie nie wydaje się wielka, to zwykle prowadzi przez góry. Jazda krętymi górskimi drogami stanowi spore wyzwanie dla żołądka (niektórzy kierowcy posiadają torebki na tą okazję) i najzwyczajniej w świecie zajmuje czas. Warto wziąć to pod uwagę, planując wyprawę.
4. Poczytaj o Ameryce Środkowej i Południowej
Przed wyjazdem lubię poczytać nieco o krajach, które będziemy odwiedzali. Szczególnie lubię dowiedzieć się więcej o kontekście historycznym i kulturowym. W praktyce jednak zwykle wrzucam książki na Kindle’a i czytam już na miejscu. Takie „przygotowanie” do wyjazdu nie dotyczy jedynie książek, ale także filmów i muzyki. Lubię przed wyjazdem puścić sobie w tle muzykę z krajów, które odwiedzimy.
Wśród książek polecam Open veins of Latin America Eduarda Galeano, Hitman. Wyznania ekonomisty od brudnej roboty Johna Perkinsa, bardzo ciekawe obserwacje można znaleźć także w reportażach Kapuścińskiego.
5. Najlepiej wyjechać na dłużej
W Ameryce Łacińskiej spędziliśmy trzy miesiące. Mam wrażenie, że zobaczyliśmy zdecydowaną większość miejsc, które chcieliśmy zobaczyć w Ameryce Środkowej. W Ameryce Południowej byliśmy w Kolumbii, Ekwadorze, Peru i Brazylii. Tu pozostał nam wielki niedosyt, choć działa on na nas mobilizująco. Jest tylko kwestią czasu, kiedy tam wrócimy.
Jeśli ktoś planuje jechać z plecakiem i odwiedzić kilka krajów, uważam, że warto mieć przynajmniej dwa miesiące. Optymalnie trzy i więcej. Oczywiście można w miesiąc zobaczyć bardzo dużo. Sam miałem taką podróż przez Rosję i Chiny, jeszcze w czasie studiów. Z perspektywy czasu jednak coraz bardziej cenię sobie powolny relaks w pięknych miejscach i niespieszne spotkania z ludźmi. Warto mieć na to czas.
[sociallocker]
6. Warto znać podstawy hiszpańskiego
Znajomość około 100 słów po hiszpańsku pozwala zaspokoić podstawowe potrzeby podróżnicze (szczególnie ważne są liczebniki, pozdrowienia, pytajniki, nazwy podstawowych produktów spożywczych, czasowniki typu „spać”, „jeść”, „jechać”). Nieraz tyle słów wystarczy, żeby negocjować cenę przejazdu, noclegu, posiłku.
W wielu krajach, szczególnie w miejscach turystycznych, częstą praktyką jest naciąganie turystów. Często dla miejscowych jesteś po prostu gringo ze Stanów Zjednoczonych, który, wg ich doświadczeń, jest w stanie zapłacić nawet wygórowaną cenę. Kilkanaście słów, trochę uporu i stanowczości oraz czas stanowią bardzo skuteczną mieszankę negocjacyjną. O nauce hiszpańskiego pisałem w tym artykule.
7. Warto zabrać namiot
Mniej więcej ⅓ nocy w ramach tej podróży spędziliśmy w namiocie. Zalety zabrania namiotu są przynajmniej trzy: prywatność, bliskość natury i niższa cena noclegów. Minusem jest konieczność noszenia namiotu. Ważną kwestią przy wyborze namiotu jest jego wodoodporność.
Sandra znalazła lekki, wodoodporny namiot w dobrej cenie. Waży mniej niż 3 kilogramy, więc gdy podzielimy go między sobą, to nie stanowi to zbyt dużego ciężaru. Nie będę robił reklamy firmie, której namiot mamy. Gdyby ktoś potrzebował rekomendacji, podzielę się nią chętnie w prywatnej wiadomości. Koszt zakupu namiotu zwrócił się z nawiązką w czasie tego wyjazdu. O innych sposobach oszczędzania na noclegach napisałem w tym wpisie.
8. Ogarnij kwestie finansowe
Korzystanie z pieniędzy za granicą może być kosztowne. Szczególnie, gdy używamy do tego polskiej karty. Podwójne przewalutowanie, niekorzystny kurs wymiany, dodatkowa prowizja za korzystanie z zagranicznych bankomatów – to tylko niektóre z niemiłych niespodzianek, które mogą nas spotkać.
W pesymistycznym scenariuszu koszty różnych opłat mogą sięgnąć nawet 10%. Jeśli wyjeżdżasz na 90 dni, te 10% może pozwolić Ci na dodatkowy tydzień darmowych wakacji. Chyba dalej nie muszę Was przekonywać, że warto zgłębić ten temat? Tym bardziej, że możecie pójść na skróty i przeczytać ten artykuł.
9. Bądź elastyczny
Jeśli dysponujecie odpowiednią ilością czasu, proponuję przygotować jedynie ramowy plan podróży. W Ameryce Środkowej i Południowej jest tak dużo do zobaczenia, że nawet rok nie wystarczy, żeby odwiedzić wszystkie polecane miejsca.
Warto być otwartym na rady innych podróżników, którzy przemieszczają się w podobny do nas sposób. Styl podróży bardzo mocno wpływa na satysfakcję. O strefie komfortu pisałem w tym artykule. Kilka razy w życiu mieliśmy również tak, że dojechaliśmy w jakieś miejsce i już od początku wiedzieliśmy, że koniecznie trzeba tam zostać dłużej.
10. Zaplanuj budżet
Gdy podjęliście już decyzję o wyjeździe, proponuję przygotowanie wstępnego budżetu. Przygotowanie takiej kalkulacji pozwala mi w przybliżony sposób poznać poziom cen w danym kraju. Po drugie, przygotowanie symulacji kilka miesięcy wcześniej pozwala mi odpowiedzieć na pytanie, ile pieniędzy powinienem odłożyć do czasu wyjazdu. Praktyczne rady znajdziesz tutaj.
Dobra wiadomość jest taka, że koszty życia i przemieszczania się w większości krajów Ameryki Środkowej i Południowej są niższe niż w Polsce. O ile więc koszt „wejścia” jest wysoki, to sam pobyt może być całkiem budżetowy.
[/sociallocker]