fbpx

Jechać czy nie jechać? Plusy i minusy podróży na Filipiny w 2020

przez Piotr Łącki

Filipiny jak żaden inny kraj na trasie naszej podróży przez pół świata zostawił nas z wysokim poziomem ambiwalencji. Oprócz niezaprzeczalnych atutów są również negatywne strony pobytu, które warto wziąć pod uwagę, zanim kupi się bilet na jedną z ponad 7 tysięcy wysp. Zapraszam na plusy i minusy podróży na Filipiny, które pozwolą Wam odpowiedzieć na podstawowe pytanie – jechać czy nie jechać? 

Plusy i minusy podróży na Filipiny

Dlaczego warto jechać na Filipiny?

Idąc śladem Monty Pythona, zawsze warto patrzeć na jasną stronę życia, dlatego też moje subiektywne podsumowanie rozpocznę od plusów wyjazdu na Filipiny. Co zatem sprawia, że urlop na Filipinach może być niezapomnianym przeżyciem? 

Piękne wyspy, plaże i laguny 

Prawdą jest to, co powiadają w mądrych przewodnikach, że piękno Filipin tkwi w wodach, które opływają ponad 7 tysięcy wysp. Dla mnie Filipiny będą kojarzyły się z wszystkimi możliwymi odcieniami błękitu. 

Tanie wycieczki

Możesz znaleźć całodniową wycieczkę z Port Barton po okolicznych wyspach (z bardzo dobrym i obfitym lunchem) za niecałe 100 złotych.

Większość jednodniowych wycieczek zamyka się w przedziale do 170 złotych za osobę. W cenie masz transport, potrzebny sprzęt, bilety wstępu oraz opłaty. 

Alkohol za półdarmo

Filipiny to kraj, w którym litr mocnego alkoholu w sklepie jest tylko 50% droższy niż litr paliwa na stacji. Litr brandy można mieć za jakieś 7 złotych. Mała butelka ginu (330 ml) to wydatek 4 zł. Kto lubi imprezy, ten będzie szczęśliwy. 

Budżetowe loty między wyspami 

Loty łączące różne części kraju są w bardzo niskich cenach. Nawet jeśli podróżuje się z bagażem rejestrowanym, chce się zjeść posiłek na pokładzie oraz samemu wybrać sobie miejsca. Lot z Puerto Princesa na Cebu kosztował nas jakieś 160 złotych. 

Tanie połączenia zapewnia Air Asia oraz Cebu Pacific. Wybierając tę drugą linię, warto mieć jednak w pamięci stosunkowo długą listę wypadków.

Dlaczego nie warto jechać na Filipiny? 

Kiepskie jedzenie 

W żadnym innym kraju nie natrafiliśmy na tyle kulinarnych rozczarowań. Tak wiele dań było po prostu niesmacznych, kiepsko doprawionych, o płaskim, jednowymiarowym smaku, z rozgotowanym ryżem. 

Jeśli jedzenie jest ważnym aspektem Twoich podróży, a będąc w krajach Azji Południowo-Wschodniej spróbowałeś dobrego street foodu, to warto się zastanowić. 

Więcej o kuchni na Filipinach napisałem tutaj (Artykuł wkrótce! Polub bloga na FB i bądź na bieżąco!) . Tam również o tym, co zrobić, by zjeść dobrze na Filipinach. 

Baza noclegowa

W porównaniu z innymi krajami Azji Południowo-Wschodniej, baza noclegowa nie jest tak dobrze rozwinięta. Największe trudności pojawiają się w okresie świąteczno-noworocznym oraz w czasie chińskich świąt. 

Stosunek jakości do ceny, jeśli chodzi o noclegi, nie należy do najlepszych, szczególnie na Palawanie. Na naszej trasie nie było innego kraju, gdzie tak trudno byłoby znaleźć schludny pokój w sensownej cenie. 

Dobry standard kosztuje więcej niż chociażby w Indonezji. W wielu miejscach trzeba więc nastawić się na głębsze sięgnięcie do kieszeni. 

Słaby internet, przerwy w dostępie do prądu

W wielu miejscach na Filipinach trzeba liczyć się ze słabym internetem bezprzewodowym. Nawet jeśli kawiarnia, restauracja czy hotel reklamuje się dostępem do internetu, może on być ograniczony jedynie do lobby bądź siła sygnału nie będzie wystarczająca. 

Najlepszym rozwiązaniem będzie zakup lokalnej karty SIM z pakietem danych, choć i w tym przypadku prędkość pozostawia wiele do życzenia. 

Są miejsca, w których zdarzają się również przerwy w dostawie prądu. Większość hoteli jest przygotowana na takie sytuacje i posiada generatory.

Choroby roznoszone przez komary

Oprócz klasycznej malarii, przed wyjazdem warto poczytać sobie o dendze. Denga to infekcyjna choroba tropikalna przenoszona przez komary. W skrajnych przypadkach może prowadzić do zagrażającej życiu gorączki krwotocznej. 

W 2019 roku miała miejsce na Filipinach najgorsza epidemia dengi od lat. W pierwszej połowie roku odnotowano niemal 272 tysięcy zachorowań, ponad tysiąc osób zmarło. 

Prawdopodobieństwo takiego przebiegu zachorowań jest stosunkowo niewielkie, warto jednak wiedzieć o zagrożeniu. 

Filipiny – jechać czy nie jechać?

Każdy, kto chce odwiedzić Filipiny, musi zadać sobie pytanie, czy krajobrazy są w stanie przykryć niedostatki kulinarne i logistyczne. W zależności od upodobań, oczekiwań, doświadczenia i celu podróży odpowiedź na to pytanie może być inna. 

Póki co więc naszymi faworytami w Azji Południowo-Wschodniej są Wietnam i Indonezja. Więcej o podróży po tych krajach możesz znaleźć tutaj

Chcesz dowiedzieć się więcej o Filipinach? Zobacz wszystkie wpisy

Przeczytaj wszystkie wpisy z podróży przez pół świata

Bądź na bieżąco – polub bloga na FB! ?

Przeczytaj również

Close