fbpx

Jogyakarta – co robić w najpiękniejszym mieście Javy

przez Piotr Łącki

Jogyakarta nas urzekła. Mieliśmy spędzić tam 3 dni, zostaliśmy niemal tydzień. Wspaniali ludzie, świetne jedzenie, świątynie hinduistyczne i buddyjskie z listy UNESCO, holenderskie dziedzictwo, batik i sułtan, który ciągle rządzi miastem. 

Jeść!

Jogyakarta jest kulinarną stolicą wyspy. Wiele dań przygotowywanych jest przez 70, 80-letnich seniorów, którzy przepisy odziedziczyli po swoich przodkach. 

Trzeba być przygotowanym na wczesne pobudki – najlepsze dania znikają przed 9.00 rano! Zwykle nie wstajemy tak wcześnie rano, ale uwierzcie nam, że się opłaca! Przypomina to trochę podróż w czasie do smaków i aromatów z początku XX wieku. 

O tym, co zjeść w Yogya, wkrótce pojawi się osobny artykuł. Polubcie bloga na Facebooku, a wtedy nie przegapicie wpisu. 🙂 Odcinek o street foodzie w Yogya stworzył także Netflix

Gudek

Świątynie Prambanan i Borobudur

Hinduizm i buddyzm w najlepszym wydaniu. Mimo że odwiedziliśmy wiele świątyń Azji Południowo-Wschodniej, to oba obiekty zrobiły na nas wielkie wrażenie. Zdecydowanie polecamy!

Obie świątynie są bardzo zatłoczone. Szczególnie w Prambanan nastawcie się na dużą ilość grup szkolnych, która będzie prosiła o zdjęcia. Proponuję rozłożenie zwiedzania na dwa dni. Do obu obiektów można dojechać lokalnymi środkami transportu. 

Malownicze położenie Borobudur
Strzeliste świątynie Prambanan

Holenderskie dziedzictwo

W 1755 roku sułtanat Jogyakarty stał się protektoratem holenderskim. Niemal dwustuletnie panowanie holenderskie jest widoczne w architekturze miasta.  

Przykładem może tu być Fort Vredeburg z XIX wieku, który został przemianowany na muzeum niepodległości. Jeden z sześciu pałaców prezydenckich w Indonezji, Gedung Agung, należał do holenderskiego gubernatora. Wiele innych obiektów z tego okresu możecie zobaczyć, idąc ulicą Panembahan Senopati. 

Holenderska architektura w Jogyakarta

Sułtanat

Jogyakarta to jedyne miejsce w Indonezji nadal rządzone przez monarchę. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że do niego właśnie należy ciągle większość gruntów w mieście. 

Oficjalną siedzibą sułtana jest kompleks pałacowy Kraton. Szczerze jednak mówiąc, w środku nie znajdziecie nic przesadnie interesującego. O wiele bardziej podobał nam się położony nieopodal Taman Sari, czyli Pałac Wodny. Wielka szkoda, że tylko niewielka część dawnych ogrodów należących do sułtana zachowała się do naszych czasów. 

Wejście do Wodnego Pałacu

Zakupy!

Jogyakarta to batikowa stolica Jawy. Batik to sposób farbowania tkanin, pochodzący z Indonezji. Technika polega na nakładaniu wosku i barwieniu tkaniny (barwnik farbuje miejsca niepokryte woskiem). Aby uzyskać wielobarwne tkaniny, proces woskowania i farbowania powtarzany jest wielokrotnie. 

Główną ulicą handlową jest Malioboro. Można znaleźć tam wiele sklepów sprzedających batikowe produkty. W niektórych z nich, np. w Hamzah Batik, można zobaczyć na żywo przygotowywanie batikowych tkanin. 

Ręczne wykonanie batikowej tkaniny to bardzo żmudny proces

Wulkan Merapi 

Jogyakarta położona jest u stóp wulkanu Merapi. Jedną z atrakcji jest możliwość przejażdżki jeepem u podnóża wulkanu i obejrzenie tam wschodu słońca. Gdy się na to zdecydowaliśmy, to niestety pogorszyła się pogoda. Może będziecie mieli więcej szczęścia 🙂 

Przeczytaj wszystkie wpisy z podróży przez pół świata ?

Bądź na bieżąco – polub bloga na FB! 

Przeczytaj również

Close