Po wpisie o miejscach wartych zobaczenia na Malcie, przyszedł czas na odkrycie wyspy od strony kulinarnej. Zapraszam na wpis o 10 napojach i daniach, których koniecznie musisz spróbować na Malcie.
Co zjeść i wypić na Malcie?
Zapraszam na kulinarną podróż przez Maltę. Gdybyście byli zainteresowani miejscami wartymi odwiedzenia, zapraszam do wpisu z moimi rekomendacjami. Znajdziecie tam również kilka informacji praktycznych dotyczących logistyki na wyspie. Wracając do kulinariów, poniżej znajdziecie absolutnie najkrótszą listę maltańskich specjałów. Smacznego odkrywania Malty!
Pastizzi – małe snacki z ciasta francuskiego, wypełnione tradycyjnie nadzieniem z groszku; często można dostać pastizzi z ricottą lub kurczakiem. Najtańsza szybka przekąska na wyspie. Można zjeść na śniadanie, choć to dość kaloryczna opcja.
Pie – gdy skrzyżuje się brytyjską kuchnię z owocami morza, rezultat może być całkiem zaskakujący. Pie z ośmiornicą (naprawdę duże kawałki) w Mosta było fajną przekąską w drodze do Valletty.
Sfinks – sieciowa piekarnia (pastizzeria), taki lokalny fast food. Jeśli podróżujesz budżetowo, to znajdziesz tam całą gamę obiadowych dań (pizza, lasagne), różne pastizzi czy pie.
Ftira – narodowe pieczywo i podstawa bardzo smacznych kanapek. Najczęściej można spotkać wersję z tuńczykiem, kaparami i oliwkami. Wariantów jest jednak wiele. Zdecydowany must eat na Malcie. Genialne kanapki w Valletta dostaniecie w The Submarine – wybierasz swoje ulubione składniki i dostajesz olbrzymią kanapkę, która spokojnie może zastąpić obiad.
Miodowe krążki (Qaghaq tal ghasel) – opcja deserowa lub do porannej kawy.
Kinnie – narodowy napój, taka maltańska coca-cola, choć o zupełnie innym smaku. Tworzy go aromat gorzkich pomarańczy oraz mieszanka ziół. Smak słodko-gorzki. Albo polubisz, albo spróbujesz raz, zrobisz zdjęcie i zapomnisz 😉
Cisk – lokalny lager, nic specjalnego. Bardzo popularne piwo, z jego reklamą spotkacie się niemal wszędzie. Duża ilość Brytyjczyków na wyspie sprawia, że można dostać wiele angielskich piw, a nazwy pubów (np. Lady Diana, Churchill’s) oraz wszechobecna Premier League przenoszą w klimat Imperium Brytyjskiego.
Wino – śródziemnomorska wyspa nie mogłaby się obyć bez wina. Malta ma bardzo przyjemne półwytrawne wina (zarówno białe, jak i czerwone). Ceny butelki wina w lokalnych restauracjach zaczynają się od 10-12 €. Spróbuj wina jednej z podanych winnic: Delicata, Marsovin, Meridiana. W wielu miejscach możliwa jest degustacja (po wcześniejszej rezerwacji).
Królik (fenek) – potrawa narodowa na Malcie. Najczęściej podawany w wersji duszonej. Został nam podany w pysznym sosie z grillowanymi warzywami (genialny bakłażan) oraz pieczonymi ziemniakami.
Braġjoli – zrazy wołowe z nadzieniem z mielonego mięsa, oliwek, bekonu, pietruszki. Przepyszne danie. Oba dania (braġjoli i fenek) zjedliśmy w restauracji Ta Pawla w Bugibba. Zdecydowanie polecamy to miejsce.
Ryby i owoce morza – położenie sprawia, że Malta to jedno z najlepszych miejsc, by cieszyć się rybami morskimi i owocami morza. Nam bardzo przypadł do gustu miecznik, kalmary oraz małe, smażone ośmiorniczki. Wiele osób decyduje się na kolację w Marsaxlokk. Warto rozważyć również zupę rybną (nieraz mała porcja jest podawana jako przystawka).