Kto spróbuje jedzenia ulicznego w Azji Południowo-Wschodniej, będzie rozczarowany tym, co zastanie na Filipinach. Praktycznie każdy posiłek przynosił mniejszą lub większą kulinarną frustrację. Skąd to niezadowolenie i co zrobić, żeby na Filipinach jeść dobrze? Zapraszam na krótkie podsumowanie.
Dlaczego jedzenie na Filipinach może rozczarować?
Skończyły się nasze trzy tygodnie na Filipinach i czas na krótkie podsumowanie. Był to siódmy kraj na naszej trasie i, jak żaden inny podczas naszej podróży przez pół świata, zostawił nas z wysokim poziomem ambiwalencji. O plusach i minusach wyjazdu na Filipiny pisałem tutaj.
W żadnym innym kraju w ostatnich trzech miesiącach nie natrafiliśmy na tyle kulinarnych rozczarowań. Tak wiele dań było po prostu niesmacznych, kiepsko doprawionych, o płaskim, jednowymiarowym smaku, z rozgotowanym ryżem.
Słyszeliśmy już wcześniej od innych backpackerów, że jedzenie na Filipinach nie należy do najlepszych. Po zaznaniu świetnego street foodu w Azji Południowo-Wschodniej, natrafiliśmy jednak na ścianę.
Co zrobić, żeby dobrze zjeść na Filipinach?
Nie znaczy to, że na Filipinach nie da się dobrze zjeść. Wręcz przeciwnie – dostępne są świetne owoce morza i ryby. To trzeba zaznaczyć. Jest również cała masa miejsc z dobrym, międzynarodowym jedzeniem.
Ale właśnie o to chodzi. Dobrego steka, makaron, pizzę czy jajka po benedyktyńsku mogę zjeść w dowolnym miejscu na świecie. Miejsca, w których jedliśmy najlepiej, były w 80% przypadków prowadzone przez obcokrajowców.
Jakie dania na Filipinach warto zjeść? Na co uważać?
Mało dań kuchni lokalnej mnie do siebie przekonało. Dobre adobo (marynowane mięso czy ryba) czy sizzling (smażone, podawane na żeliwnej patelni) to za mało, abym pod względem kulinarnym tęsknił za Filipinami.
Dużym problemem jest brak powtarzalności. Mieliśmy tak z adobo, które kilka razy nam bardzo smakowało, by za chwilę okazać się wielkim rozczarowaniem. Trudno więc o znalezienie pewniaków, czyli dań, które niezależnie od regionu wszędzie będą smaczne.
Kuchnia nie jest argumentem za podróżą na Filipiny
Jeśli liczysz na smaczne i dostępne wszędzie jedzenie uliczne, to muszę Cię rozczarować. Kulinarne eksploracje Filipin mogą być pełne rozczarowań. A jeśli chcesz jeść dobrze, to w wielu miejscach trafisz do miejsc z kuchnią międzynarodową.
Samo jedzenie dla wielu osób nie jest kwestią decydującą. Gdyby jednak było, to o wiele bardziej polecam Wietnam, Indonezję, Tajlandię, Wyspę Penang czy Singapur.
Tekst o kulinarnej podróży po Azji Południowo-Wschodniej ukaże się wkrótce. Polub plecakpodróżnika.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
Jeśli ciągle zastanawiasz się, który z krajów Azji Południowo-Wschodniej odwiedzić i czy na pewno Filipiny są miejscem wartym zobaczenia, polecam raz jeszcze artykuł, który zbiera argumenty za i przeciw wyprawie na filipińskie wyspy.
Przeczytaj wszystkie wpisy z podróży przez pół świata
Bądź na bieżąco – polub bloga na FB!
