Pierwsza podróż do Japonii to wejście w zupełnie inny świat. Planując wyjazd, warto zachować dobre proporcje pomiędzy miastami a naturą, tradycją a nowoczesnością, a do tego skorzystać z szybkich pociągów, spróbować pysznego jedzenia i zanurzyć się w japońskiej estetyce. Wybierasz się do Japonii po raz pierwszy? Zapraszam się na listę 9 miejsc, które warto odwiedzić w czasie pierwszej podróży.
Japonia na pierwszy raz
Tokio
Stolica Japonii łączy w sobie tradycję i nowoczesność. To miasto, które nigdy nie śpi. Polecam tak przygotować plan zwiedzania, żeby w Tokio spędzić kilka dni na koniec podróży. To, czego jeszcze nie zrobiłeś (a chciałeś) w innych miastach, z pewnością będzie dostępne w stolicy.
Świetne możliwości zakupowe, setki – jak nie tysiące – klimatycznych knajpek, nowoczesne muzea, świetny design, treningi sumitów, barwne cosplayerki, najbardziej ruchliwe przejście dla pieszych świata, samobieżne pociągi – to tylko kilka rzeczy, których można doświadczyć w stolicy.

Kyoto
Ogrody i świątynie Kyoto nie mają sobie równych. Dawna stolica pozwala spojrzeć w przeszłość Japonii – przejść wąskimi ulicami wśród drewnianych zabudowań, zobaczyć gejszę pospiesznie (ale z gracją) zmierzającą na spotkanie oraz podziwiać rozwijaną od wieków sztukę ogrodową.
Tu znajduje się kilka spośród najbardziej fotogenicznych obiektów w Japonii – złota pagoda, las bambusowy, ogrody zen czy świątyniaFushimi Inari-Taisha.

Osaka
Osaka to punkt obowiązkowy na kulinarnej mapie Japonii. Z tego miasta pochodzi słowo „kuidaore”, które oznacza „zrujnować się, wydając zbyt dużo na dobre jedzenie”. Mówi się zresztą, że Tokijczycy wydają za dużo na buty, mieszkańcy Kyoto na ubrania, a ludzie z Osaki – właśnie na jedzenie.
Lista dań, których warto tu spróbować, jest długa: takoyaki, okonomiyaki, miejscowe serniki i zupy, słodycze Glico. Miejscowy targ z rybami i owocami morza jest jednym z naszych ulubionych w całej Japonii.

Kanazawa
Kanazawato świetne miejsce, by zjeść rybne miski, odwiedzić dzielnicę samurajów oraz napić się herbaty w historycznym domu. Miasto jest również znane ze złota. Na miejscu można zjeść loda pokrytego płatkiem prawdziwego złota!

Miyajima
Słynna brama torii przy klasztorze Itsukushima Shrine uznawana jest za jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc Japonii. W ostatnich miesiącach przechodzi remont, który ma się zakończyć latem 2020 roku, przed Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio.
Sam klasztor warto odwiedzić w czasie przypływu – ma się wtedy wrażenie, że unosi się na wodzie! Pomiędzy dworcem a klasztorem można do tego znaleźć ulicę handlową z pysznymi słodyczami z matchą, grillowanymi małżami i dobrym piwem rzemieślniczym.

Himeji
Zamek w Himeji jest jednym z najpiękniejszych w Japonii. Wyjątkowy jest fakt, że nie został on zniszczony w czasie II wojny światowej. Taki smutny los spotkał zamki w Osace, Tokyo czy Kyoto. Lista zamków uznawanych za oryginalne zawiera jedynie 12 pozycji.
Odwiedzając Himeji w słoneczny dzień, mamy do czynienia z niezwykłym kontrastem barw – oto na błękitnym niebie pojawia się strzelista, biała sylwetka zamku. Wchodząc do wnętrza, aż trudno uwierzyć, że wyniesiona na kamiennym cokole budowla jest wykonana z drewna!

Hakone
Hakone jest świetnym miejscem wypadowym do eksploracji okolic Góry Fuji. Malownicze linie kolejowe, kolejki linowe, rejs statkiem po jeziorze, miejscowe onseny, klimatyczne ryokany, wulkaniczne czarne jajka – to tylko kilka atrakcji, które warto wkomponować w plan zwiedzania.

Hiroszima
6.08.1945 na Hiroszimę spadła bomba atomowa, w kilka sekund niszcząc wszystko w promieniu dwóch kilometrów. Na skutek wybuchu i chorób wywołanych promieniowaniem zmarło ponad 200 tysięcy ludzi. Skala zniszczeń nie miała precedensu w historii zmagań wojennych.
Od tego momentu miasto stało się symbolem niewyobrażalnej tragedii i przestrogą dla przyszłych pokoleń. Miejscem, które raz w życiu trzeba zobaczyć na własne oczy.

Nara
Nara w VIII wieku była stolicą Japonii. O bogatej przeszłości świadczą buddyjskie świątynie oraz klasztory shinto. Dla nas jednak główną atrakcją były zwierzęta.
Karmienie jeleni w Nara było jednym z przyjemniejszych dni naszej podróży. Chodząc po miejscowym parku, można spotkać ich setki i zdecydowanie trzeba przyznać, że są kawai. Piękny dzień na świeżym powietrzu będzie stanowił przeciwwagę dla zwiedzania wielkich japońskich miast.

Przeczytaj wszystkie wpisy z podróży przez pół świata
Bądź na bieżąco – polub bloga na FB! 🙂